Tego dnia w ramach badań terenowych penetrowałem Chrzanów Kościelec. Zasadniczo chciałem sprawdzić, jak po ostatnich opadach wygląda sytuacja w dolinie rzeki Stara Woda. To będzie tematem drugiej części sprawozdania. Na razie pokażę miejsca w obrębie zielonej kreski. Tak to prezentuje się na mapie firmy Compass.
Na początku zatrzymujemy się na chwilę na moście w ciągu ulicy Szpitalnej i spoglądamy pod prąd na rude wody Chechła. Z chwilą, gdy przejdziemy na jego lewy brzeg opuścimy Wyżynę Śląską i wejdziemy na Wyżynę Krakowsko-Częstochowską. Na zdjęciu prawy brzeg znajduje się z lewej strony, a lewy z prawej.
Spod rdzawej cieczy prześwituje dno. Prawdopodobnie za jej kolor odpowiadają kwasy humusowe. Kto wie, może wciąż dopływa tutaj osławiona ciecz o pH powyżej 13 z byłego kamieniołomu Górka w Trzebini.
Z prawobrzeżnych dopływów całkowicie wpuszczonych w kanał bardzo aktywny jest ciek, którego źródła znajdowały się w rejonie ulicy Krakowskiej.
W tej okolicy rzekę miał zasilać jeszcze taki doplyw, ale z chwilą wybudowania na Borowcu Grupowej Oczyszczalni Ścieków okazał się niepotrzebny.
Teraz jestem już na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej a dokładnie rzecz biorąc na Grzbiecie Tenczyńskim. Penetruję łąkę i zarośla w których dominuje podagrycznik pospolity.
Pobliskie ogródki są zadbane.
Teren starego szpitala od zachodu ogranicza ulica Cicha.
W tutejszych zaroślach wypatrzyłem czyściec prosty - Stachys recta.
Jest tutaj również bodziszek łąkowy - Geranium pratense.
Na teren zamkniętego od kilku lat starego szpitala wszedłem przez dziurę w płocie.
Jego obiekty sukcesywnie pochłania zieleń.
Zapewne wielu mieszkańców okolicznych domów również korzysta z dziur w ogrodzeniu. Te śmieci są dość świeże.
Ale można spotkać tutaj również ciekawe gatunki, tak jak tę sierpnicę pospolitą - Falcaria vulgaris.
Jak widać sukcesja roślinności w kierunku leśnym dotyczy póki co otoczenia.
A tak wygląda ten teren w sąsiedztwie skrzyżowania ulicy Szpitalnej z Topolową. Na klombie króluje trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios.
Na pobliskich jaworach znalazłem czerniaka klonu - Rhytisma acerinum.
W drzewostanie pojawiła się również wierzba krucha - Salix fragilis.
W tej części terenu znajduje się wiele składowisk gruzu. Na jednym z nich wyrasta kozłek lekarski, którego porażał sypnik- Uromyces valerianae.
Oczywiście mógłbym pokazywać więcej obrazków pokazujących tempo rekonkwisty tego terenu przez siły natury, ale wolałem udać się dalej.