bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2009-05-02 Spacerkiem przez Byczynę, część 1
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2009 «

#3269
od września 2006

2009-05-02 Spacerkiem przez Byczynę, część 1 #1

2010.05.03 23:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W rok i jeden dzień po zdarzeniu publikuję fotoreportaż w wycieczki w okolice Byczyny, dzielnicy Jaworzna. Tutejsza Byczyna nie ma nic wspólnego ze znaną z historii Byczyną, gdzie odbyła się sławna bitwa 24 stycznia 1588 roku. Ta wycieczka, jak wiele ubiegłorocznych odbyła się w gronie moich przyjaciół i pensjonariuszy trzebińskiego "Sanatorium pod Klepsydrą." Oto mapa firmy Compass na którą naniosłem trasę naszej wyprawy.



Ten odcinek obejmuje trasę żółtą. Po prostu obeszliśmy wzgórze Pietrusowa Góra. Na początek odchodząc w kierunku zachodnim od drogi nr 79, po minięciu pierwszych zabudowań trafiliśmy na sporą kępę wierzby rokity lub osobnika, który jako mieszaniec posiada sporą domieszkę jej genów.







Teren ten przecinają ważne przesyłowe linie energetyczne. Las po prawej stronie to drzewostan na Pietrusowej Górze.



Teraz skręcamy na zachód. Będziemy podążać wzdłuż byłej linii kolejowej.



Biegła ona w tym miejscu w niezbyt głębokim wykopie i dla miejscowej ludności okazała się być doskonałym koszem na śmieci. Na początek tylko glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus, który doskonale czuje się w takich miejscach.



Dalej jest coraz gorzej. Chociaż kto wie? Bo może, tak jak w przypadku Jelenia i starego koryta Przemszy jest to pozytywny wynik konsultacji społecznej. Sygnał dla władz Jaworzna o akceptowanym przez lokalną społeczność sposobie składowania odpadów komunalnych.









Bliżej lasu śmieci jest jakby mniej.





Intrygująco wyglądał ten komplet wypoczynkowy,



Zbliżamy się jeszcze bardziej do lasu. Teraz mamy akcję budują, remontują, urządzają.







Po tej porcji gruzu proponuję mały, zielony przerywnik. Właśnie zakwitnął dąb szypułkowy - Quercus robur.







I kolejna porcja śmieci. Tym razem twórca tej instalacji w porównaniu ze swoimi poprzednikami trochę się wykosztował.



Odcinek linii kolejowej biegnącej lasem także pełni rolę śmietnika. Tutaj odpady były składowane dawniej.





Przedzierając się przez chaszcze na zachód od lasu nieco ufajdałem obiektyw pyłkiem sosnowym. Mam nadzieję, że to nie przeszkodzi w podziwianiu kolejnego wysypiska porośniętego przez rdestowca japońskiego - Reynoutria japonica.



I w końcu wyszliśmy na drogę 79. Oto kolejne jej fragmenty oglądane w miarę zbliżania się do zabudowy.





Droga biegnie tutaj w głębokim wykopie. Po jego bokach odsłaniają się części profilu triasowych wapieni falistych.





« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2009 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji