Powracając do przeszłości proponuję krótka wizytę w Mysłowicach. Dokładnie będziemy zwiedzać tereny położone na wschód od dzielnicy Kosztowy, po zachodniej stronie prawie autostrady A4. Teren ten znajduje się nieco na południe od bramek w Brzęczkowicach, ale na zachód od autostrady.
Kiedy wytyczałem tutaj swoje powierzchnie badawcze autostrada była w tej okolicy dopiero projektowana. Równolegle do autostrady biegnie linia kolejowa. Na zachód od niej znajduje się pierwsza na wschod od niej druga z powierzchni. Na pierwszej części drzewostan został właśnie wycięty. Cóż polana też nadaje się do penetracji.



Na porębie wyrosła leszczyna o bordowych liściach. Widocznie jakaś sójka zgubiła orzech.





Jest tutaj również olsza czarna.



A na liściu wierzby iwy siedział sobie taki pająk. To Xysticus croceus.



Przy ścieżce z odrostów lipy drobnolistnej ukształtował się taki krzew.



Miejscami las był normalnie gęsty.



W tym miejscu znajdował się modrzew szkocki, z którego szyszki wyrastał długopęd.



A oto rozdroże z którego ruszyliśmy na hałdę.



Tutaj na torowisku kolejki delektowaliśmy się dopiero co dojrzałymi poziomkami.



Kiedy wytyczałem tutaj powierzchnię badawczą hałda była łysa, Teraz została zalesiona.





Hałda jest jednak obecnie, chociaż na razie od północnego końca eksploatowana jako złoże kruszywa.



Ale motylom to nie przeszkadza. Tak w tych okolicznościach wyglądała przeplatka cinksja - Melitaea cinxia.





A na ścieżce rósł sobie jakiś płonnik - Polytrichum.





Był tutaj też interesujący chrobotek - Cladonia.





I tutaj, tak jak w wielu lasach można napotkać modrzewia szkockiego.







Sosny miały onego czasu bardzo silne przyrosty.



Zasadniczo drzewostan nie wyróżniał się czymś szczególnym.



Tym nie mniej toczyło się tutaj normalne życie. Oto kosmaty chrząszczyk na ostrożniu lancetowatym.





A oto interesujący przypadek fiołka trójbarwnego. Na początku sfotografowałem ten kwiat.



Tuż obok był zwykły jednobarwny kwiat, ale jak się okazało obydwa wyrastały z jednej łodygi. Niestety musicie mi uwierzyć na słowo, ponieważ zdjęcie które dokumentowało ten fakt wyszło bardzo nieostre.



W lesie nie brak również paproci orlicy.



Na otwartej przestrzeni tworzą się niewielkie zbiorniki wodne. Wśród roślin szuwarowych dominuje pałka wąskolistna.











Pałki utrzymują się też na powierzchniach przejściowo osuszonych.



Takie podłoże to doskonałe miejsce do śledzenia procesów kształtowania się dorzeczy rzek.



Mamy też modele pustyń.



Tutaj mamy prawie wielki kanion.



A oto główna rzeka i jej walne dopływy.





Jedno z bocznych ujść tej prawie rzeki kończyło się studnią krasową.