Podziwiajcie przylaszczki w niezwykłych okolicznościach.
Uwielbiam przylaszczki, a Twoje zdjęcia Piotrze są prześliczne:)Jak widać rośliny ciągle nas zaskakują, takie cudeńka rosną gdzie chcą, nawet tam gdzie nikt by się ich nie spodziewał:)
Gdyby ktoś nie miał pomysłu na spędzenie soboty 17 kwietnia to czekam w Chrzanowie, przy ulicy Mickiewicza 13 do godziny 9.00 Wybieram się tam jeszcze raz.
(wypowiedź edytowana przez Piotr_Grzegorzek 13.kwietnia.2010)
W ubiegłą sobotę byłem na sąsiednim Korzeńcu - też potężnym dywanem przylaszczek pokryty.
No niestety na 17 mam już wstępnie ustalone plany związane z roślinami jadalnymi.
U mnie w Kętach Podlesiu przylaszczki pospolite rosną nielicznie w lasach bukowych. Nie to co na zdjęciach Pana Piotra.
Właśnie jesteśmy po przylaszczkowym obżarstwie. Wszak to była trzecia sobota miesiąca. Odwiedziliśmy tylko 3 miejsca występowania tych kwiatów. Pomiędzy drugim a trzecim delektowaniem się przylaszczkami zrobiliśmy sobie małą przerwę na podziwianie smardzów. Fotoreportaże już wkrótce.