Opowiem o tym samym miejscu co w tym wątku - https://www.bio-forum.pl/messages/3280/323284.html - ale w 9 dni później. Kilka dni odwilży sprawiło, że oczar chiński - Hamamelis mollis oglądany z trzech miejsc wyraźnie rzuca się w oczy. Tak go widzą ci, którzy idą ulicą Słowackiego. W tle mamy przyległą do naszego oddziału wystaw czasowych zabudowę Alei Henryka.
Oto widok w kierunku naszego oddziału wystaw czasowych Dom Urbańczyka.
Będąc już w ogrodzie naszego oddziału wystaw czasowych zbliżając się do krzewu spoglądamy na Urząd Miejski.
Ciepło sprawiło, że wokół krzewu unosił się wspaniały zapach. Kwiaty w zbliżeniu także wyglądają interesująco. Pomiędzy nimi uganiały się pszczoły oraz muchy. Muchę udało mi się niechcący przyłapać.
A po ogrodzie krążyła para kosów szukając miejsca na gniazdo. Tutaj pan pilnujący swego terytorium.
Na poszukiwanie kolejnych śladów wiosny udałem się do parku, aby sprawdzić co już kwitnie w pobliżu naszej głównej siedziby. Spodziewałem się tylko przebiśniegów - Galanthus nivalis, a tu proszę krokusy - Crocus vernalis, żółty oraz biało-fioletowy.
Na skwerku obok krokusów było więcej.
Tutaj udało mi się przyłapać odwiedzającą kwiat pszczołę.
Z innego kwiatu wylatywała mucha.
Nie tylko owady odkryły pierwsze wiosenne kwiaty. Barbarzyńcy też.
Przebiśniegi były również odwiedzane przez pszczoły.
Te kwiaty mają teraz pełnię swojego kwitnienia.
A wracając do początku tego wątku i oddziału wystaw czasowych Dom Urbańczyka przy ulicy Aleja Henryka 16. Do 19 maja można będzie tam oglądać wystawę pt. Sztuka i rzemiosło Chin. Jednak ci, którzy zrobią to teraz zobaczą jeszcze oczar chiński i powąchają go.
Oto widok w kierunku naszego oddziału wystaw czasowych Dom Urbańczyka.
Będąc już w ogrodzie naszego oddziału wystaw czasowych zbliżając się do krzewu spoglądamy na Urząd Miejski.
Ciepło sprawiło, że wokół krzewu unosił się wspaniały zapach. Kwiaty w zbliżeniu także wyglądają interesująco. Pomiędzy nimi uganiały się pszczoły oraz muchy. Muchę udało mi się niechcący przyłapać.
A po ogrodzie krążyła para kosów szukając miejsca na gniazdo. Tutaj pan pilnujący swego terytorium.
Na poszukiwanie kolejnych śladów wiosny udałem się do parku, aby sprawdzić co już kwitnie w pobliżu naszej głównej siedziby. Spodziewałem się tylko przebiśniegów - Galanthus nivalis, a tu proszę krokusy - Crocus vernalis, żółty oraz biało-fioletowy.
Na skwerku obok krokusów było więcej.
Tutaj udało mi się przyłapać odwiedzającą kwiat pszczołę.
Z innego kwiatu wylatywała mucha.
Nie tylko owady odkryły pierwsze wiosenne kwiaty. Barbarzyńcy też.
Przebiśniegi były również odwiedzane przez pszczoły.
Te kwiaty mają teraz pełnię swojego kwitnienia.
A wracając do początku tego wątku i oddziału wystaw czasowych Dom Urbańczyka przy ulicy Aleja Henryka 16. Do 19 maja można będzie tam oglądać wystawę pt. Sztuka i rzemiosło Chin. Jednak ci, którzy zrobią to teraz zobaczą jeszcze oczar chiński i powąchają go.
