#554
od lipca 2009
Dopiero teraz zauważyłem, że wkleiłem link do tego samego artykułu w dziale Rozmowy towarzyskie.
Oby więcej podobnie sensacyjnych znalezisk w naszym kraju :)
Jest to wspaniała wiadomość dla miłośników storczyków ,przyznam się że wiem już od jakiegoś czasu o tym odkryciu .Skoro odnalazł się koślaczek to może kiedyś uda się odszukać drugi gatunek storczyka uznany za wymarły w kraju,którym jest Orchis tridentata.
a jak mozna poznac czy go ktos poprostu tam nie zasadził??? a potem sie rozmnożył
#5728
od stycznia 2007
Za odnalezienie wymarłego - GRATULACJE, GRATULACJE, GRATULACJE :-)))
Wielkie dzięki za taką cudną informację! Strzeżcie stanowiska! :-)
O odkryciu koślaczka stożkowatego nawet nie wiedziałem. Stanowisko to jest raczej napewno naturalne, o ile oczeret sztyletowaty jest stosunkowo łatwy do reintrodukcji, to przy koślaczku nie wiem czy jest to możliwe, zwłaszcza że stanowisko to jest dość zasobne. Podobna sytuacja zdażyła się też marsylii czterolistnej którą znaleziono na Dolnym Śląsku i opublikowano jako naturalne, a później okazało się że została wsadzona. Wiem ile daje satysfakcji odkrycie tego kalibru co koślaczek. A czy stanowisko jest napewno naturalne, pewne będzie po wyjściu nowej edycji "Polskiej Czerwonej Księgi Roślin".
Możliwe niestety.
Satysfakcja z odkrycia tego kalibru na pewno jest niesamowita. Po dośwadczeniach z oczeretem, podchodzę z rezerwą do odkryć rzadkich czy wymierających gatunków, tak było z gałuszką, która znalazłem w ubiegłym roku. Zastanawiałem się czy oby ktoś jej tam nie posadził i chyba już tak zostanie przy każdym następnym odkryciu.
Przywołałeś Dolny Śląsk to właśnie fachowcy z tego regionu posadzili ten oczeret w lubuskim i w jednym miejscu nielegalnie akurat mieli pecha bo ktoś to znalazł i wydało się.
To co zobaczyłem na tym zdjeciu to szok. Możesz powiedzieć gdzie to zostało posadzone i kto to zrobił?