W środę 10 marca odwiedziłem Jaworzno w celu odnalezienia śladów zbliżającej się wiosny. Spacerek był krótki, bo bardzo mi się spieszyło. Fotoreportaż obejmuje odcinek ulicy Pocztowej w rejonie byłego kina Sasanka oraz zaplecze biblioteki
Śniegu na on czas nie było. Na tym zdjęciu dominuje kosodrzewina -
Pinus mugo.
Tuż pod nią z ziemi zaczęły wychodzić krokusy -
Crocus vernalis.
A pod kosodrzewiną pożywiał się samiec kosa.
Idąc dalej ze zdumieniem stwierdziłem, że rosnąca przed byłym kinem Sasanka brzoza brodawkowata -
Betula pendula została uznana za pomnik przyrody.
Jej charakterystyczną cechą są niewielkie czeczoty na pniu.
Pomnikiem jest brzoza -
Betula pendula z prawej strony.
Obok niej piękny, czarny kontrast tworzy kasztanowiec -
Aesculus hippocastanum.
Obok kina posadzono kiedyś cisy -
Taxus baccata.
Na skwerze opodal policji, tutaj już znajdujemy się w pobliżu górnej żółtej kropki, leszczyna -
Corylus avellana rozwinęła kotki, tak jak to powinna robić zwiastując przedwiośnie. Warto wiedzieć, że miastowe są w tej kwestii bardziej wyrywne niż dzikusy.
Pomiędzy policją a biblioteką znajduje się szpaler iglaków. Tutaj pomiędzy dwoma świerkami kłującymi -
Picea pungens mamy trzy świerki serbskie -
Picea omorika.
Oto zbliżenie jego gałązki.
Poprzez te białe paski można by ten gatunek pomylić z jodłą.
Na zapleczu biblioteki ustawiono głaz upamiętniający zagładę jaworznickich żydów. Tablicę przymocowano do kawałka serpentynitu z nefrytem wydobywanego w okolicy Jordanów - Nasławice na Dolnym Śląsku. Moim zdaniem miejscowy dolomit byłby bardziej na miejscu.