W tym wątku sygnalizowałem kwitnienie krzewu, który w Chrzanowie zwiastuje początek przysłowiowego marca.
https://www.bio-forum.pl/messages/3280/318791.html Teraz wygląda to tak. Na początek ogród po kolejnych roztopach. Nie wygląda imponująco, bo jest w trakcie remontu. Jego największą atrakcją jest swoisty kamienny krąg - czyli ekspozycja geologiczna pod otwartym niebem.
Na środku w kręgu rośnie parrocja perska -
Parrotia persica, Ciemna zielona plama to berberys Julianny -
Berberis lulianae, Tuż przed nim znajduje się lilak amurski -
Syringa amurensis. Budynek w tle to Urząd Miejski.
Dla geologów i paleobotaników największą atrakcją tej ekspozycji są araukaryty - skrzemieniałe pnie drzew.
Między berberysem a oczarem, którego chwilowo nie pokażę, na czas remontu odłożyłem trochę araukarytowego drobiazgu.
Zanim dojdziemy do bohatera tego wątku, w ramach budowania napięcia spójrzmy na prawdopodobnie rozchylające się pączki kwiatowe derenia jadalnego -
Cornus mas.
A oto kwitnący oczar chiński -
Hamamelis mollis. Nie dość, że ładnie wygląda to jeszcze pięknie pachnie.
A na zakończenie proponuję akcent mikologiczny. Oto okazały kasztanowiec z hubiakiem pospolitym -
Fomes fomentarius.