Wiele cech wskazuje na gatunek z rodzaju Hypochaeris, prosienicznik. Tylko to pomarańczowe mleczko jest dziwne. Wszystkie znane mi Asteraceae z mleczkiem nie mają go w takim kolorze.
Druga możliwość gatunek z rodzaju pepawa - Crepis. Ale kolor mleczka też nie pasuje.
#399
od czerwca 2008
mleczko robi się pomarańczowe po pewnym czasie po wypłynięciu (w przypadku niektórych Lactuca ) no chyba że od razu był pomarańczowy, wtedy to zonk
Proponuję w takim razie sprawdzić Lactuca tatarica.
Dziękuję.
Zrobienie wszystkich zdjęć trwało mniej niż dwie minuty.
Lactuca tatarica ma liście na pędzie , już ją spotkałem i wyglądała inaczej (moje zdjęcia sałaty tatarskiej u Marka w Atlasie)
:((
Kolejny rozpaczliwy strzał. Może to jakaś zdegenerowana lub bardzo młoda Crepis biennis. Liście mniej więcej podobne tylko sok podejrzany, jako i owłosione łuski okrywy. Jak tak patrzę na górne zdjęcie to widać, że na szczycie jest zawiązanych kilka jeszcze nie otwierających się koszyczków.
Co do pępawy dwuletniej to miałabym duże wątpliwości ze względu na kształt liści, nawet małe rośliny takiego kształtu nie mają. A może to coś mieszańcopodobnego?:)
Z żółtym mleczkiem znalzłem tylko dwa z Crepis (Crepis vesicaria ssp. haenseleri (=taraxacifolia mleczko żółte o zapachu migdałowym) i C.foetida mleczko żółte-cuchnące o zapachu karboleum-podobnym).C.foetidus przed kwitnięciem ma główki zwisające ,więc by odpadł.Pierwszy za bardzo mi nie pasuje.Może jakiś mieszaniec ,albo jeszcze coś innego.
#402
od czerwca 2008
Crepis taraxacifolia ma koszyczki lekko owłosione i inne liście. Patrząc na szczeciniaste owłosienie na nerwach liściowych to takowe ma C.nicaeensis, z tym że ona też ma owłosione koszyczki. Chyba rzeczywiście coś mieszanego będzie