Jeżyna;... tylko jaka?
Bo z jeżynami nigdy nie wie się, czy dobrze jest, czy może jest już źle. Po prostu bez specjalisty ani rusz.
Może mi ktoś podpowie, jakie elementy krzewu mam w przyszłości obfotgrafować i jakie informacje zanotować, "by z jeżynami było dobrze a nie źle".
W przyszłym roku włócząc się po Beskidzie znowu będę miał pokaleczone nogi i porwane koszule. To przynajmniej niech wiem jaka to jeżyna zrobiła.
Wejdź w jeżyny w Atlasie, a tam pod każdym gatunkiem ich znawca Błażej Gierczyk, szczegółowo opisał wszystkie elementy rośliny, na które trzeba zwrócić uwagę przy oznaczeniu gatunku.
Dziękuję Romanie. Jeszcze raz się sprawdza prawda. Masz problem to cierpliwie klikaj po Atlasie. A swoją drogą to Błażej odwalił kawwwaał dobrej roboty.
1. Krótko:
- liść na pędzie wegetatywnym (ze środkowego odcinka pędu), od góry, od dołu, zbliżenie spodu (rodzaj włosków) i krawędzi (sposób piłkowania)
- pęd wegetatywny (powierzchnia - zbliżenie) i kolce
- pęd generatywny j.w.
- szypułki kwiatów j.w.
- zewnętrzna powierzchnia działek kielicha
- zbliżenie kwiatu lub owocu (ważne są: stosunek długości pręcików i słupków, owłosienie pylników i znamion)
2. Nawet jak się ma okaz w ręku, to z 10% pozostaje nieoznaczone
3. Na moje oko ten gatunek powyżej to nie R. gracilis
4. W Polsce mamy ponad 100 gatunków jeżyn, w Atlasie jest (na razie) trochę mniej:D więc metoda obrazkowa nie zawsze się sprawdza...
Instrukcja jest. Wniosek: dokupić nową kartę do aparatu i latem w góry.
Dziękuję.