Jasne kwiatki.
Znalazłam, wiec się upewnie czy to Mydlnica lekarska?
Wszystko na nią wskazuje ;)
#224
od listopada 2008
Dobrze, że macie tą normalną mydlnicę lekarską. U mnie jest tylko ta pełnokwiatowa. Nie wiadomo jak to ugryźć. Czy to można uznać za roślinę dziką?
Formy pełnokwiatowe to prawie zawsze tylko uciekinierzy z ogrodów (sprawdzałem - sporo osobników dziedziczy tę cechę przy romnażaniu generatywnym), a nie spontaneofity, dlatego osobiście uznałbym je za zdziczały kultywar naszego rodzimego gatunku.