łaczka w warszawie

Bardzo mnie ciekawi co to jest. Na ostatnim zdjęciu widać, że kłoski są wielokwiatowe. Dlatego to nie może być prosownica. Niecierpliwie czekam na diagnozę naszych mistrzów. Wstępnie typuję coś z wiechlin, ale potrzebne jest większe zbliżenie kłosków, liści i języczka.

Trochę nietypowo są rozmieszczone boczne rozgałęzienia.Myślałem też o wiechlinie(remota?)po oddalonych kłoskach w górnej części wiechy,ale może się mylę.

To nie jest Poa remota, miałaby ona wyraźnie widoczny języczek, zresztą nigdy nie natrafiłem na nią poza miejscami zacienionymi (w lesie, łąka więc odpada). Na drugim zdjęciu widzę nasadę blaszki liściowej bez języczka/ew. z b. krótkim i ostrogami, co zdecydowanie kieruje identyfikację w stronę kostrzewy łąkowej - Festuca pratensis Huds. Można jeszcze wziąć pod uwagę trzęślicę modrą, stąd mam 2 pytania: czy jest wieniec włosów, czy języczek oraz czy to była trawa wyraźnie kępowa?

według mnie ten okaz w ogole nie przypominał kostrzewy łakowej(duzo mniejsze kłoski) ani trzeslicy modrej która miałem okazje ostatnio ogladac
pokrój był najblizszy prosownicy(ale kłoski i brak jezyczka ja wykluczaja)

ps
jezeli chodzi o dokładniejsze zdjecia to dopiero bede mogł je wstawic w przyszłym tygodniu

Kostrzewa łąkowa jest bardzo zmienna i będę się na razie, do czasu obejrzenia innych zdjęć, przy niej upierał (var. intermedia Hack.?), chyba, że ktoś ma inny pomysł na identyfikację ;)

Rzeczywiście ,P.remota odpada.Kłoski wyglądają na większe niż 5-cio kwiatowe,co jest już górną granicą u P remota.

W-g Wł. Szafera - kostrzewy mają trójkątny (ja bym powiedział, że taki półowalny, bo sprawdzałem) przekrój głównej osi wiechy. Ananiaszu - możesz to sprawdzić, tylko tam przy wyższych gałązkach. Trzeba przeciąć ostrożnie, żeby nie zgnieść i oglądać przez lupę lub np. przez odwróconą lornetkę.
IMO - to rzeczywiście może być k. łąkowa, tylko taka jakaś wybiedzona. Może ta łączka jej nie spasiła?

podjechałem obejrzec jeszcze raz stanowisko (niestety zostało skoszone)
- siedlisko to jednak nie bedzie łaczka (rosło tam pare drzew wiec bardziej takie załozenie parkowe )

- z tego co pamietam rosliny rosły w kepkach (jedna taka kepke wyrwałem)
kepek było kilkanascie-20 cia pare
- włoski jakies były (dodana fotka)
wielkosc kłosków(długosc do 5mmm szerokosc mniej niz 1mm tak 0,5-08)
- przekrój łodygi jak dla mnie okragły

Mi przynajmniej niektóre zdjęcia przywodzą na myśl mannę, np. mannę jadalną Glyceria fluitans

Rozwierające się od dołu pochwy liściowe,kolor liści,krótki języczek ,dwa sierpowate uszka,(być może jasno obrzeżone plewki-albo to złudzenie)luźnokępkowa bez rozłogów-to wszystko by było na plus dla Festuca pratensis K.łąkowej