Jak wiemy od czasów HG Wellsa i Wojny Światów na marsie rośnie czerwone zielsko - jak się okazuje Marsjanie dokonują podstępnej inwazji i nie chcąc powielać błędu sprzed 100 lat (brak odporności na ziemskie bakterie) wysyłają wpierw rośliny aby się uodporniły.
Odnalazłem wysłanników Marsa w strumieniu - czerwone kłębowisko korzeni wiło się i falowało zgodnie z ruchem przepływającej wody.