Sorry. Poerwszy raz wysyłam i nie wiedziałem że się to tak ułoży
#4672
od stycznia 2007
Witaj, Krzysztofie :)
Skorzystaj z opcji [Zmień/Popraw] w prawym górnym rogu postu i możesz wyedytować i poprawić post.
Pozdrawiam :)
To jest Elaeagnus angustifolia - oliwnik wąskolistny.
Jejku dla mnie raczej śmierdzi i to skarpetkami :P ale fakt że wąchałam go po przekwitnięciu a do takiego kwitnącego raczej nie podchodziłam :P.
Osobiście nie przepadam za jego zapachem :P - zbyt intensywny, aż w głowie może się zakręcić. Zresztą sam roztarty listek też "śmierdzi" :P. Ale to tylko moje odczucia wewnętrzne. A jak to się mówi każdy czuje jak czuje ;P. Więc ciesz się pięknym drzewkiem :P.
Dzięki za informację.
Rzeczywiście zapach jest bardzo intensywny i w pełni kwitnienia nie da się wytrzymać przy samym drzewie.
Ale gałązka z kilkoma kwiatami ( naprawdę kilkoma ) w wazonie daje przyjemny zapach.
Pozdrawiam.
nie wiem dlaczego to paskudztwo jest masowo sadzone w miastach - przeciez to tak smierdzi ze nie idzie wytrzymac
Jak entuzjasta botaniki może używać określenia "paskudztwo" w odniesieniu do jakiejkolwiek rośliny? Oliwnik też jest piękny.