#4551
od stycznia 2007
Coś mi się kojarzy, czy słusznie nie wiem - szanta zwyczajna? Wydaje się, że mam tę nazwę "na końcu języka", ale czy to właśnie to?
Szanta podobno jest gorzka. Jak tylko będę miał chwilkę to sprawdzę czy się zgadza:)
Trochę mało wyraźne zdjęcia :(.
Zapach i pokrój przypominają mi Teucrium scorodonia - ożankę nierównoząbkową. Ale to tylko strzał. Porównaj zdjęcia u Marka w atlasie. Jeżeli zdjęcia robileś na Śląsku, to tam można ją spotkać.
Pozdrawiam:))
Jak dla mnie to jest po prostu melisa lekarska...
#4556
od stycznia 2007
Całkiem możliwe :-)
Ja wysilam umysł usiłując sobie przypomnieć nazwę rośliny, która miała oryginalny zapach, chyba cytrynowy (i nie była melisą), a którą kupiłam do ogrodu, ale "nie uchowała się" - już jej nie mam, szanta to była, czy nie szanta, tylko co innego, hmm ..... Przypominam sobie tak mgliście, że ona miała jakby lekko srebrzysto kutnerowate liście, może i mnie ktoś przy tej okazji pomoże :-)))
#4560
od stycznia 2007
Krzysztofie, masz na myśli tę roślinkę, którą ja przy okazji tu opisuję?
Znam kocimiętkę, mam ją, znam jej zapach (bardzo charakterystyczny :-) i to nie to, o czym myślę, choć do opisu pasuje jak ulał :-)))
Myślę, że muszę wybrać się tam, gdzie wówczas kupowałam domniemaną szantę, żeby to sobie wyjaśnić :-)
Rafał - podaj proszę zdjęcia z dalszego rozwoju rośliny - kwiatki, pokrój - piszesz, że to ma wyskość 15 cm? Moja melisa już teraz wyrasta na 20-30 cm, ale przejściowo miała 15 cm ;-)
Bardzo chętnie poznam zagadkę Twojej roślinki, tylko prośba o dodatkowe informacje :-)))
W takim razie to chyba będzie melisa lekarska, chociaż różni się od tej, którą już mam:) Obecnie ma wysokość około 20cm. Smakuje tak jak pachnie: lekko cytrynowo i coś jakby miętowo. Gorzka nie jest, natomiast żucie liścia wywołało chwilowe zdrętwienie końcówki języka. Nowych zdjęć nie dodaję, ponieważ poza dodatkowymi 5cm wysokości nic się nie zmieniło. Chwilowo nie zamierza kwitnąć.