Niestety okazało się, że jedyne zdjęcie, jakie mam tej roślinki wyszło nieostre. Może jednak ktoś rozpozna co to może być. Wygląda dosyć ciekawie, rosło to na żwirowatym wzgórzu, na południowej wystawie, w pełnym słońcu, na częściowo wypasanej łące.
W towarzystwie macierzanka piaskowa, zeszłoroczna kupkówka,jakiś szczaw... resztę musiałbym strzelać. W Wiżajnach lód zszedł z jeziora podobno dopiero tydzień temu, a śnieg po dziurach jeszcze w okolicy leżał, więc wiosna tam jeszcze słabo jest zaawansowana :(