Tak to barszcz, ale nie ten bandyta z Kaukazu tylko nasz krajowiec, co to nie wadzi nikomu
A nie jest to przypadkiem Sosnowski ? Dopytuję, bo z tego, co wiem, nasz rodzimy osiąga tak około 1,5 - 1,8 m... A ten tworzył potężne zarośla wysokie na jakieś 2,5 metra...
Jak się dokładniej przyjrzeć to w istocie przedstawiciel flory Kaukazu, ale czy on Heracleum sosnowski czy też Heracleum mantegazianum trudno się wypowiadać. W każdym bądź razie różnica pomiędzy nimi w kwestii efektu parzącego jest taka sama, jak pomiędzy wygłodniałym lwem a wygłodniałym tygrysem, czyli praktycznie rzecz biorąc żadna.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 10.kwietnia.2009)