Bardzo prawdopodobne, że jest od dawna uprawiana i najczęściej spotykana w polskich parkach odmiana Schwedlera (
Acer platanoides "Schwedleri").
Cechą charakterystyczną tej odmiany są pokazane na Twoich fotografiach czerwone ogonki i nerwy liści, które zwykle pozostają czerwone do końca lata. Natomiast dość efektowne jaskrawoczerwone/purpurowe zabarwienie świeżych, wiosennych liści praktycznie zupełnie znika latem.
Odmianę tą widuję w zabytkowym parku w Kielcach.
Liście klonu cukrowego (Acer saccharum) -
symbol flagi kanadyjskiej, w jednej z kolekcji dendrologicznych odwiedzonej wczesną jesienią wyglądają tak:
Dopiero teraz zauważyłem istotną różnicę w budowie liścia pomiędzy naszym rodzimym A. platanoides, a krewniakiem z Ameryki Północnej. Pytanie do Tomka. Czy potrafisz ją wskazać?
Bardzo ważnym zagadnieniem, z którego przyznaję kiedyś nie zdawałem sobie sprawy jest ekspansywna zdolność wielu gatunków drzew obcego pochodzenia.
Przykładem takich obcych, trwale zadomowionych "przybyszów" w polskich lasach są np. Robinia pseudoacacia, Acer negundo, Quercus rubra...
Innym przykładem, z jakim jak dotąd na szczęście nie spotkałem się jeszcze w Polsce, jest plaga rododendronów w wilgotnym atlantyckim klimacie Wysp Brytyjskich. Kto miał okazję widzieć te piękne "bestie" w wieeelu tamtejszych lasach (często o charakterze naturalnym), to wie jak poważny to problem.
Krótko: o koszykowych grzybach w takich lasach spokojnie można zapomnieć!
Niewielkim pocieszeniem może być to, że jak na razie większość "egzotów" w naszych surowszych warunkach klimatycznych nie jest w stanie rozmnożyć się sama, a tym samym wyjść poza granice naszych ogrodów.
Klon cukrowy w jakimś stopniu przypuszczam, że jest do tego zdolny, ale nie wiem gdzie można znaleźć takie informacje?
(wypowiedź edytowana przez grzybiorz 24.lutego.2009)