Miechunka rozdęta Physalis alkekengi
#279
od lipca 2005
Rzeczywiście nie kwiaty. Kwiaty są białe. Po przekwitnięciu kielich silnie się rozrasta i przebarwia. Owocem jest ukryta w środku pomarańczowa jagoda.
Jerzy, dlaczego się obawiać? Widziałem przedwczoraj kwitnące zimowity.
Wracając do mojej rośliny - Miechunki- skąd ona pochodzi?
#207
od lipca 2004
Obawiać się? Nadchodzącej zimy! Przecież to kwiat co zimę wita. U mnie jeszcze lato!
A co do miechunki - to coś ona mi "pachnie" Azją. Nie mam żadnych wiadomości na jej temat i jest to tylko moje odczucie. Poszukam! Może coś konkretnego znajdę?
Niewiele znalazłem informacji bo w moim zielniku ( "Spotkanie z przyrodą - ROŚLINY" - Inga Szwedler - Mirosław Sobkowiak) zapomniano o niej a w "EP" jest tylko wzmianka - ...bylina Ameryki i Eurazji...jagody, czasem stosowane jako przyprawa...(?)
(wypowiedź edytowana przez preskaler 08.września.2008)
O miechunce możesz trochę więcej przeczytać na Wikipedii, chociaż to nie zawsze do końca pewne źródło informacji ...
z ta zima to trudno powiedz (jak słusznie zauwazył kret z pogody "liscie nie zółkna na potege":)
Po wczorajszym deszczu wyszły i w moim ogródku. Tak było sucho, że pewnie miały trudności z przebiciem się.