Helichrysum arenarium - kocanki piaskowe
I raczej ich nie wyrywaj już więcej, bo chronione są...
Masz rację Agato, roślin chronionych nie powinno się zrywać, ale zgodnie z zał. nr 3 do rozporządzenia z dnia 9 lipca 2004 r. w sprawie gatunków dziko występujących roślin objętych ochroną, kocanki piaskowe (ochrona częściowa) można pozyskiwać poprzez ścinanie i zrywanie pędów kwiatostanowych, oczywiście po uprzednim otrzymaniu zgody od wojewody.
I w tym tkwi cały problem ochrony gatunkowej - jak wyegzekwować, skoro nauczyciele biologii nagminnie każą robić zielniki. Jeżeli wszystkie roczniki przyszłych pokoleń powyrywają do nich choćby 1% roślin chronionych z ogólnej puli zebranych w tym celu, to już będzie to sporo.
Nauczyciel który zleca zrobienie zielnika powinien narzucić listę roślin które mogą się w tym zielniku znaleźć a te z kolei wybrać spośród roślin nie chronionych. W końcu zadając pracę domową tego rodzaju pewne jest że znajdą się osoby które zrobią zielnik na "byle było" zbierając wszystko co im wpadnie w ręce nie zwracając uwagi na ochronę niektórych gatunków.
I jak to będzie wykonane twoim zdaniem? Przecież dzieci nie znają gatunków. Oznaczanie ma na celu ich poznanie, jeżeli byłyby znane przed wykonaniem zielnika na tyle aby zebrać określone z nich, to traciłoby sens jego tworzenie