Palusznik, ale czy krwisty, czy nitkowaty musisz sam potwierdzić. Decyduje między innymi owłosienie pochew liściowych.Ze zdjęcia nie da się tego wywnioskować.
Dziękuję. Już myślałem, że nie znajdę nikogo, kto chciałby mi pomóc.
Z wątpliwościami zostaje do następnego roku (żona opróżniła działkę z "eksponatów")
Pozdrawiam
Z całym szacunkiem do przedmówcy - ze zdjęcia da się jednak wywnioskować, na szczęście są tu wyraźne kwiatostany i węzły krzewienia, a u obu naszych paluszników nieco się one różnią. Na zdjęciach są dwa gatunki.
Na pierwszym widać Palusznik nitkowaty Digitaria ischaemum (Schreber) Mühl. Proszę zwrócić uwagę na piętrowo ułożone kłosy. U tego gatunku spód blaszki liściowej i pochwy liściowe są zawsze nagie, wyjątkowo zdarza się słabe owłosienie przy (przeważnie ściętym) języczku liściowym. Kwiatostan na zdjęciu jest typowy, złożony z 3 kłosów (może być ich 2-8). Blaszki liściowe mają szerokość 2-7 mm.
Na drugim zdjęciu mamy Palusznik krwawy Digitaria sangunalis (L.) Scop. Ten gatunek odznacza się wyraźnym owłosieniem (choć zdarzają się okazy prawie nie owłosione i wtedy zwracamy uwagę na cały szereg innych cech odróżniających, w tym na plewy górne, sięgające do połowy kłoska - u poprzedniego gatunku plewy te mają taką samą długość, jak kłosek) i tępym języczkiem liściowym. Kłosy nie są ułożone wyraźnie piętrowo i często wychodzą z jednego punktu, jak na zdjęciu, zwykle jest ich 5 (4-10). Cała roślina bywa czerwonawo nabiegła. Palusznik krwawy ma też często szersze liście (3-14 mm) i w stanie płonnym rzeczywiście może niekiedy przypominać chwastnicę jednostronną, ale ta np. nie ma w ogóle języczka, a pochwy liściowe są u niej spłaszczone, blaszki liściowe dłuższe (nawet do 50 cm, wobec 3-20 cm u naszych paluszników) i znacznie szersze (8-20 mm).