Nie chciałem wypowiadać tej nazwy, bo patrząc na mapę występowania (południe Polski) nie chciałem uwierzyć, że mógł jakimś sposobem znaleźć się na Lubelszczyźnie.
Mi wygląda zdecydowanie na astra alpejskiego ( może odmiany ogrodowe są tak podobne???)
Należy przypuszczać, że jest to po prostu uciekinier z ogrodu, który wybrał wolność, nieźle sobie przy tym radząc.
#3128
od stycznia 2007
Pewnie tak właśnie jest, jak piszesz, Piotrze.
O "czystym" gatunku i mieszańcu garść informacji:
Przewodnik dla miłośników ogródków skalnych "Rośliny skalne" (Krejca, Jakabowa, PWRiL, 1986) podaje m.in.:
"Aster alpinus L. - aster alpejski. /.../ Roślina kwitnie bogato, do końca maja. Nie ma specjalnych wymagań, dobrze się czuje w każdej przepuszczalnej glebie ogrodowej z dostateczną ilością wapnia, na stanowisku słonecznym. Rozmnaża się przez podział roślin lub z nasion. Odmiany uprawne zwykle mają większe kwiaty."
Aster alpejski ma złotawożółty środek.
Na ilustracji roślina bardzo podobna do Twojej, Zbigniewie.
Z innego źródła (jednak nie mam danych o autorze i tytule) jest wzmianka o mieszańcu:
"Aster x alpellus (A. alpinus x A. amellus). Aster alpellus.
Wysokość 15 cm, kwiaty niebieskawofioletowe z pomarańczowym środkiem, kwitną w czerwcu-lipcu." Ilustracji niestety nie posiadam.