Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić, co to takiego??? W okolicy dębów jest sporo, ale zadziwia mnie jeden - z czymś takim, przypominającym rajskie jabłuszka. Co to do licha jest??? Przecież to nie są owoce! A może to jakiś grzyb?? Z góry dziękuję za odpowiedź :o)

Znalazłam, już wiem! Są to Galasy galasówki dębianki.
Galasówka dębianka (jagodnica dębianka, galasówka jabłuszko, Cynips quercus folii L.) – Błonkówka o długości 4 mm, powoduje powstawanie kulistych galasów o średnicy do 20 mm na spodniej stronie liścia (barwa galasów - od zielonej, przez żółtą do czerwonej) oraz 3 milimetrowych, jajowatych na pączkach (barwa czerwona do fioletowej), pokrytych gęstymi, fioletowymi włoskami.

Dobra rada: nie bierz ich do domu. Jeśli wzięłaś, natychmiast się pozbądź.

No, nie. Sama świadomość wniesienia do domu podejrzanych jabłuszek, które okazują się bombą biologiczną, wywołuje dreszcze. Postanowiłam walczyć czynnie z galasówką dębianką i każdorazowo, mijając drzewko, zrywać z niego "rumiane jabłuszka", topiąc je później w pobliskim bajorku. Mam nadzieję, ze w ten sposób zmniejszę znacznie populację robactwa na tym dębie hehehe

Nie ma takiej potrzeby. Larwa błonkówki ma od dębu domek i wyżerkę w jednym, zaś jabłuszko to przejaw pewnej niegrzeczności - naści, a nażryj się, a resztę zostaw mi w spokoju. Galasówka syta i dąb cały.

Nawiązując do rzeczowej wypowiedzi Piotra, można jeszcze dodać, że Przyroda zawsze dąży do bogactwa i różnorodności. W przyrodzie wszystko jest ze sobą powiązane, wszystko jest potrzebne i nic nie jest za darmo. Wszystkie nasze dylematy zostawmy jej – Przyroda wie najlepiej jak je rozwiązać. Pozdrawiam