Na wstepie chcialem podziekowac Pani Basi za dzielne zdobycie i przeslanie pylku sledziennicy.
Pylek sledziennicy wydawal mi sie interesujacy ze wzgledu na rodzaj zapylania. Dodatkowo nie moglem znalezc zdjec mikroskopowych ziaren pylku tej roslinki w zadnej bazie, co podsycilo moja ciekawasc. W zyciu nie widzialem sledziennicy, ale z pomoca przyszla Pani Basia wysylajac kwiatuszki.
Tytul watku wzial sie z zamieszania w jakie wprawila mnie sledziennica. W pirwszej chwili myslalem, ze wymieszalem probki pylkow roznych roslinek. Zobaczcie dlaczego.
Zaspokojenie ciekawosci, pierwszy rzut oka na pylek
Zdjecie 1
Jak pylek sledziennicy wyglada kazdy widzi ze zdjecia 1, ale spojrzmy na nastepne:
Zdjecie 2
Po drugim zdjeciu jez moze sie wydawac, ze pylki innych roslinek sie tu wmieszaly, ale idzmy dalej: