#153
od października 2007
Klony przyfrunęły z wiatrem, a cisa i buka to raczej ptaki przyniosły. Wiechlina, gwiazdnica i jasnota to albo też z wiatrem, albo mrówki wtaszczyły?
#156
od października 2007
Prócz tego przynajmniej trzy rodzaje mchów i jeden wątrobowiec, a wszystko to na metrze kwadratowym, rozpadającego się muru w centrum miasta - doprawdy jak tu nie zachwycać się synurbizacją?