#2891
od stycznia 2007
Pulmonaria (miodunka), pewnie obscura (ćma) :)
Bartoszu, co jeszcze widziałeś w OPN? Tak bardzo chciałabym się tam znaleźć o tej porze roku...
Różowy - niezapylony, niebieski - zapylony. To znak dla owadów, że w tym niebieskim nie mają co szukać, bo już tam ktoś był i wypił cały nektar, więc niech lepiej znajdą inny różowy kwiatek, to będzie z pożytkiem dla nich i dla miodunki.
już za chwileczkę już za momencik...
Dzięki! :) I za Anemone nemorosa i za www :)
I Włodkowi też dzięki za wytłumaczenie miodunkowych różów i błękitów :)
#2896
od stycznia 2007
W OPN-ie ŚLICZNOŚCI!!!
Gotowy "przepis" ma wycieczkę :)
Rusałkę żałobnika też już widziałam u siebie (okolice Gniezna) w niedzielę 20 kwietnia, ale nie dał mi się uchwycić w kadr, niestety :(
rusałka miał całą sesję, zdjęcia seryjne i krok po kroku coraz bliżej i bliżej ... Mogło być lepiej gdyby obiektyw nie szwankował :(
Dzięki za wytłumaczenie "cwaniactwa" miodunki.
Co ciekawe, miodunka w płatkach nie musi tworzyć dwóch różnych barwników, wystarczy, że trochę zmieni się odczyn, a zawarty w komórkach antocjan zmienia barwę z czerwonego na niebieski (podobnie jak czerwona kapusta czy papierek lakmusowy). Podobną sztuczkę stosują inne rośliny, takie jak niezapominajki, żmijowiec, czy choćby groszek wiosenny.
Przepraszam, że trochę przynudzam, ale jak Was zainteresowała sprawa zmiany koloru, to musiałem napisać resztę.
Zdjęcia z OPN bardzo ładne i zachęcające do odwiedzin doliny Prądnika, tylko ta złoć ma za bardzo jaskrowate słupkowie i pręcikowie. Chyba jakiś ziarnopłon niepostrzażenie podpełzł i dał się sfotografowac na tle jednoliściennych listków...
czyli to nie złoć? jak nie złoć to co?
#354
od kwietnia 2007
Tak jak Włodek pisze - to ziarnopłon wiosenny. Nawet jego liście na zdjęciu widać, po prawej stronie na górze.
Pozwoliłem sobie opisać roślinki na picassie z podaniem źródła. Mam nadzieję, że nikt nie ma nic przeciwko.