#53
od stycznia 2008
Gdyby nie to, że to Skandynawia to stawiałbym na Anemone blanda. Podobnie zresztą jak tę "pseudoprzylaszczkę" z drugiego wątku. A może to w jakimś parku było?
#265
od czerwca 2006
A jaki to typ zawilca? Nie mam w atlasie. Było w okolicy, gdzie było dużo ludzkich siedzib, więc nie jest wykluczone, że roślina jest parkowa!
(wypowiedź edytowana przez krzysia 13.kwietnia.2008)
#266
od czerwca 2006
Już poczytałam w sieci. Jest mrozooporny. Rósł dziko ale mógł być kiedyś tam posadzony. Pewnie to on. Poprzedni, ten z drugiego wątku był w lasku, pojedynczy i bez liści.
#54
od stycznia 2008
Dobrze by było jeszcze w powiększeniu zobaczyć czy płatki nie są od spodu owłosione. Jeśli są, to byłby to zawilec apeniński (Anemone apennina), jeśli są nagie to zawilec grecki (Anemone blanda). Oba podobno mogą łatwo dziczeć (przynajmniej w Europie Zach.)