W ubiegłym roku 11 stycznia odwiedziłem Baranowice k. Żor. Wówczas podsumowywaliśmy pewien etap prac nad badań nad przyrodą Górnego Śląska. Nie inaczej było teraz. Park rozciąga się na wschód od pałacu. Widać dęba - Quercus robur.



Oto widok ogólny.



Jest martwy dąb - Quercus robur jako stołówka kozioroga dębosza.









Teraz jest sporo lip - Tilia cordata z jemiołą - Viscum album.









Wchodzimy w głąb parku. Przegląd gatunków jest ze zrozumiałych względów utrudniony.



Oto kolejny martwy dąb - Quercus robur. W ubiegłym roku wyglądał tak samo.





Jest grab - Carpinus betulus.





Jest jawor - Acer pseudoplatanus z osobliwą czeczotą u nasady pnia.



Oto kolejna grupa dębów - Quercus robur.



Tutaj wyróżnia się robinia - Robinia pseudoacacia.





Znowu grab - Carpinus betulus.





Znowu dąb - Quercus robur.



Inne drzewo tego gatunku spełnia się w roli stołówki kozioroga dębosza.







Oto widok ogólny.



Oto martwe drewno jako wzbogacenie bioróżnorodności parku.





Znowu widok ogólny.





Zerkam w korony drzew.



Podziwiajmy śnieg. W ubiegłym roku go tutaj nie było.













W parku są strumyki i malownicze mostki. Oto pierwszy taki widok.









Oto kolejne dęby - Quercus robur.







Jest powalone drzewo.



Oto kolejne dęby - Quercus robur.





Oto uroki zimy.







Teraz zgrupowanie dębów - Quercus robur zagęszczają leszczyny - Corylus avellana.





Oto przykład gojącej się rany na pniu drzewa.