Ja niestety mam pecha na zawilca żółtego. Nie umiem go nigdzie "upolować'.
#2647
od stycznia 2007
Kacper, a gdybyś tak zajechał do Ojcowskiego Parku Narodowego? Gdybyś tak mógł i dostarczył nam info co tam słychać... :) Nie wiem, mógłbyś? (sorko, jeśli pytanie nie za bardzo na miejscu:( )
Co prawda pewna jestem występowania tam w sporej ilości przylaszczki pospolitej i pierwiosnka lekarskiego, co z zawilcem żółtym, nie wiem, ale byłam tam ostatnio blisko 10 lat temu...
Z Wielkopolski to daleko, lecz chcę tam w tym roku wiosną dotrzeć, przy okazji odwiedzin wystawy botanicznej w Chrzanowie... :)
Inwazja zawilca!!! ;) Jakie to miłe!!! :-)))
No zobaczymy, jak będzie. W kwietniu chcę się gdzieś wybrać. Muszę to przemyśleć, ale chętnie bym się tam wybrał.
Po dotknieciu od we wnatrz płatki takze staja sie nieco rózowe.