Tasznik to taka ciekawa roślinka, która kwitnie cały rok :-)
Ciekawe są również jego nazwy regionalne np. w Wielkopolsce podobno mówią na niego taszka "chlebek Baby Jagi" (za Wikipedią). Smutne jest w przypadku archeofitów to, że w wyniku wprowadzenia skutecznych sposobów zwalczania chwastów i nowoczesnych metod upraw zbożowych, niektórym gatunkom grozi całkowite wyginięcie. Czy u was spotykacie jeszcze często np. kąkol polny czy ostróżeczkę polną. Nie wspomnę o miłku letnim czy szafirku miekkolistnym, którym grozi wymarcie.
#2603
od stycznia 2007
W moich stronach - okolice Gniezna, Pobiedzisk - widywałam w zeszłym roku kąkola polnego i ostróżeczkę polną, ale miłka letniego tylko na bio-forum, a szafirka miękkolistnego wcale... :(
Tasznik rośnie u mnie w ogrodzie, chyba spojrzę na niego łaskawszym okiem :-)
W dzieciństwie próbowałam tego "chlebka" ...
Z lat młodości pamiętam bardziej ukwiecone łąki i obrzeża upraw zbożowych, ale nie znałem gatunków tych roślin. Szkoda. Dzisiaj w mojej okolicy jest coraz mniej pól, a więcej nieużytków. Niekoszone łąki zarastają rozłogowymi trawami, sitami i wypierają tradycyjne, kwiatowe rośliny łąkowe. Na porzucone pola i łąki wdzierają się zastępy sosen, brzóz, wierzb i osik. Już sam nie wiem, czy cieszyć się z tego, czy nie?
Roman, niestety nie spotkałem w moich okolicach roślinek, o których piszesz..