I tak idąc przed siebie nierzadko przecinając tereny meandrów dotarliśmy do miejsca gdzie do Białej Przemszy uchodziła Sztoła.
Oto Biała Przemsza powyżej.
Oto ujście Sztoły ściągnięte zoom-em.
Odchodzimy, odbijając na zachód. Zaczyna się powrót z Ryszki.
Mijamy młodego świerka -
Picea abies.
Idziemy równolegle do zarastającej obecnie drogi.
Mijamy świerki -
Picea abies w różnym wieku.
Oto granica dwu minimalnych różnic w warunkach klimatycznych.
Przecinając białą przestrzeń mijamy leszczyny -
Corylus avellana.
W dalszym ciągu jesteśmy blisko nasypu drogi.
W końcu przyjmując odchylenie lewicowe dotarliśmy do dobrej drogi.
Teraz zdecydowanie ruszamy na zachód. Jesteśmy na szlaku, który zdecydowanie omija to co jest w tej okolicy najciekawsze.
Mijamy dęba -
Quercus robur który miał trudne dzieciństwo.
A teraz po prostu przyspieszamy.
Po prawej stronie drogi jest ogrodzona uprawa leśna.
Po lewej stronie drogi jest buk -
Fagus sylvatica.
A nad nami jest jako tako pochmurne niebo.