Idąc dalej przechodzę przez płat świerka - Picea abies.



I znowu Biała Przemsza.



I znowu białe chaszcze i biały las.





Teraz delektuję się Białą Przemszą.









Oto przerywnik pod postacią purchawki - Lycoperdon perlatum.



I ponownie Biała Przemsza jako taka.











Oto martwy bo zaobrączkowany dąb - Quercus robur.





Oto kolejne dęby - Quercus robur z których jeden ma uszkodzoną korę.







Oto płat bardzo mieszanego boru.













Oto ośnieżony płat lasu w miejscu namuliska po Białej Przemszy.











Są trzciny -Phragmites australis.



Jest kałuża.



Oto dalszy płat ośnieżonego lasu.





To drzewo mogło zostać święte przez bobry.



Jesteśmy blisko Białej Przemszy.



Na lewo od rzeki znajduje się płat luźnego boru.



A teraz czas na delektowanie się widokami Białej Przemszy.









Teraz najważniejsze są świerki - Picea abies.









I znowu ośnieżona zalesiona równina.







Nad rzeką leży sporo martwych drzew.





I znowu biała gęstwina.





I znowu Biała Przemsza.



Oto kształtne świerki - Picea abies pomiędzy sosnami - Pinus sylvestris.





Oto ostatnie w tej części widoki Białej Przemszy. Ryszka jest blisko, coraz bliżej.