To był podstawowy cel naszej sobotniej wycieczki. Plan zakładał przejście w górę rzeki pomiędzy tytułowymi miejscami. W linii prostej to 1,2 km. Wężykiem trudno powiedzieć. Zatrzymaliśmy się przy ostatnich zabudowaniach.
W lesie dominują sosny -
Pinus sylvestris. Jest młody dąb -
Quercus robur.
Rozglądamy się po okolicy.
Schodzimy nad rzekę.
Bliżej rzeki w drzewostanie dominuje brzoza -
Betula pendula.
Osiągamy kładkę na rzece Biała Przemsza.
Rozglądamy się po okolicy.
Blisko rzeki wyrasta ostrożeń -
Cirsium oleraceum.
W przybrzeżnych drzewostanach dominuje olsza -
Alnus glutinosa.
Zawracamy. Zbliżamy się do kępy obielonych ciernistych krzewów.
Odbijamy na wschód.
Jesteśmy w borze mieszanym.
Przekraczamy pas kultowego gazociągu.
Mijamy dęby -
Quercus rubra.
Mijamy zejściowe orlice -
Pteridium aquilinum.