Śnieżyca wiosenna w Śnieżycowym Jarze.
Jeśli globalne ocieplenie będzie dalej postępować, to - nawiązując Barbaro do Twojego poprzedniego wątku - możemy niedługo spodziewać się łanów narcyzów lub jakichś innych amarylek w naszych lasach. A swoją drogą, w tym Śnieżycowym Jarze wciąż trwa wiosenno-wonna zima! Pozdrawiam i życzę kolejnych, udanych odkrywczych wypraw
#192
od lipca 2007
Czy śnieżycę wiosenną sadzi się też w ogrodach/parkach ?
Bo dziś taką przydybałam w parku w Łodzi.
#2555
od stycznia 2007
TEŻ!!! :-)))
No, no, cuda Pomorza Środkowego zaczynają kusić... :)
#565
od marca 2007
Chyba wybiorę się do Turwi. Tam chyba już też kwitną śnieżyce :-)
Jarku, Twoja fotka jest śliczna.
Basiu, u nas tak duże łany biało kwitnących roślin wytworzą zawilce gajowe; śnieżyc nie ma, nawet i tych zimą, bo te pory każdego roku są prawie bezśnieżne. :-)))
Nie martw sie Krzysztofie. U Ciebie nie kwitnie śnieżyca wiosenna, ale za to masz wiele innych interesujących roślin, których darmo szukać w większej części Polski. Np. wielosił błękitny (Polemonium coeruleum). Widziałem go w naturze, w rezerwacie "Krutynia" na Mazurach. Ta piękna, narażona na wymarcie roślina (z powodu częstych kiedyś melioracji) już ćwierć wieku temu została wzięta pod ochronę gatunkową w Polsce i wpisana do Polskiej Czerwonej Księgi Roślin. Nazwa rodzajowa rośliny "Polemonium" pochodzi od greckiego "polemos" - wojna, ponieważ pomiędzy dwoma władcami w starożytnej Grecji, Polemonem z Pontu, a Filetajrem z Kapadocji toczył się spór o to, kto pierwszy odkrył lecznicze właściwości tej rośliny. Nazwa gatunkowa "coeruleum" to po łacinie błękitny. Wczesną wiosną, gdy tylko stopnieje śnieg roślina rozpoczyna wegetację jako jedna z pierwszych, nie reagując na nocne przymrozki i nawroty zimy. Czy kwitnie już u Ciebie ten "błękitny wojownik"? Zdaję się, że na forum nie mieliśmy jeszcze okazji go podglądać. Pozdrawiam