Tej niedzieli zostałem poproszony o obycie wycieczki botanicznej dla grupy klientów tutejszej restauracji. Akwen został zagospodarowany. Na początku akwen jako taki. Wędrujemy wokół akwenu w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.
Oto bardzo zdeterminowana brzoza -
Betula pendula.
Oto pniak po ściętym drzewie tego gatunku. Jest też pałka -
Typha latifolia.
Oto lucerna -
Medicago ×varia.
Oto obrost -
Physcia adscendens.
Oto korzenie kolejnej brzozy -
Betula pendula.
Jest młody dąb -
Quercus robur.
Jest wierzba -
Salix caprea.
Oto przykład wandalizmu. Ciemniejsza woda oznacza głębię.
Jest
robinia -
Robinia pseudoacacia.
Wyrasta na niej tarczownica -
Parmelia sulcata.
Jest obrost -
Physcia adscendens.
Zerkamy na akwen poprzez dęba -
Quercus robur.
Zerkamy na akwen poprzez derenia -
Cornus sanguinea.
Następnie pokonaliśmy najbardziej niebezpieczny odcinek trasy. Oto północno-zachodni fragment akwenu.
Teraz podchodzimy pod ścianę gdzie sypiącym się rumoszu pojawiają się skamieniałe gąbki.
Przy zachodnim skraju wyrobiska znajduje się luźny drzewostan brzozy -
Betula pendula i sosny -
Pinus sylvestris.
Trafiła się grupa maślaka -
Suillus luteus.
Idziemy dalej.
Kiedy prowadziłem tutaj badania do 2013 roku w tej okolicy znajdowało się mokradło ze storczykami -
Gymnadenia conopsea.
W okolicy ze skalistego podłoża wyrasta brzoza -
Betula pendula.
Wracamy nad brzeg akwenu. Oto tutejsze kultowe brzozy -
Betula pendula.
Idziemy pod kultową dla tej okolicy ścianę. Znajdujący się pod nią akwen - miejsce rozrodu ropuchy zielonej - został zasypany.
Oto przekop strugi opuszczającej kamieniołom.
Jest bujna roślinność.
Trafiła się kalina - Viburnum opulus.
Jest rdestowiec - Reynoutria japonica.
Osiągamy tutejszą budowlę.
Oto zarośla na prawym brzegu strugi.
U wyjścia z doliny pojawia się płat bluszczyku - Glechoma hederacea.
Opuszczamy wyrobisko wychodząc na krawędź wschodniej ściany.
Mijamy amorfę - Amorpha fruticosa.
Górna krawędź wyrobiska jest blisko coraz bliżej.