Zbliżam się teraz do miejsca, gdzie ulica Wojska Polskiego w ciągu drogi DK79 przechodzi w ulicę Obrońców Września 1939 roku.





Tutaj odbijam w lewo. To dalszy odcinek ulicy Wojska Polskiego.



Przechodzę na prawą stronę drogi. Na poboczu kwitnie podbiał pospolity - Tussilago farfara.







Jestem na skraju działki pod Izerę. Tutaj zauważam jarząb pospolity - Sorbus aucuparia.







Jest też klon jesionolistny - Acer negundo.





Teraz wędrując skrajem drogi staram się nie przekraczać linii tablic.



W tej okolicy ocalało małe co nieco drzew, głównie sosny zwyczajnej - Pinus sylvestris.



Z roślin zielnych trafił się przetacznik blady - Veronica sublobata.





Jest kuklik pospolity - Geum urbanum.



Jest róża pomarszczona - Rosa rugosa.



Oto kolejna tablica ostrzegawcza.



Można się też poczuć skołowanym.



Teraz zauważam przytulię czepną - Galium aparine.



Oto jeden z ostatnich fragmentów boru w tej okolicy.



Poza tym jest tutaj sporo topoli osiki - Populus tremula.

Idąc dalej przechodzę przez miejsce, gdzie drogę przecinają linie energetyczne. Drugi widok to efekt zoom-u. Często będę korzystał z tej możliwości.





Idąc dalej mijam mydlnicę lekarską - Saponaria officinalis.



Oto kolejna partia ostrzeżeń.





Oto pierwsze spojrzenie na miejsce po lesie. Zwyczajne i z zoom-em. Bloki w tle to Mysłowice Brzęczkowice.





Oto jeden z ostatnich skrawków lasu.



Tutaj była droga na skraju lasu.



Oto miejsce po lesie.







Oto kolejny skrawek lasu. Znak szlaku turystycznego to już historia.



W okolicy były dęby szypułkowe - Quercus robur.



I w końcu szereg widoków ogólnych. Bez komentarza.















O tym co tutaj było w 2021 roku opowiadam w serialu "Ostatnie lato na Izerze" i powiązanych z nim fotoreportażach.