Po dodarciu do Urzędu Miejskiego dowiedziałem się, że mam sporo czasu do występu na sesji w związku z zimowitem jesiennym. Wobec powyższego postanowiłem po raz kolejny odwiedzić stanowisko śnieżyczki przebiśniegu -
Galanthus nivalis. Tak to wygląda z drogi.
Wchodzę do lasu. Mijam kępę ziarnopłonu wiosennego -
Ficaria verna.
Zakwita zawilec gajowy -
Anemone nemorosa.
Kwitnie kokorycz pełna -
Corydalis solida.
Wchodzę dalej.
Zauważam złoć żółtą -
Gagea lutea.
Przebiśniegi wciąż kwitną ale powoli zaczyna dominować zieleń ich liści.
Oto kwiaty z bardzo bliska.
Kwitnie miodunka ćma -
Pulmonaria obscura.
Wszelako główny bohater chociaż z masą zielonych liści lokalnie dominuje.
Są pojedyncze, okazałe jak na tę okolicę dęby szypułkowe -
Quercus robur.
A teraz para gatunków. Na lewo śnieżyczka przebiśnieg -
Galanthus nivalis, na prawo złoć żółta -
Gagea lutea.
Oto mieszanka obu gatunków.
Oto kolejny płat tytułowego gatunku.
Oto kolejna miodunka ćma -
Pulmonaria obscura.
Jest też kokorycz pusta -
Corydalis cava.
Idąc na południe dotarłem do doliny strumienia.
Teraz powoli idę w górę jego biegu, znaczy się na wschód.