Kolejny wypad w celu sprawdzenia jakichkolwiek okoliczności przyrody dla tygodnika Co Tydzień. Przekraczam Przemszę na moście w Jaworznie Jeleniu.



Na prawym brzegu rzeki zauważam intrygującą pianę.



Schodzę na brzeg aby przyjrzeć się jej dokładniej.



W tym momencie postanowiłem ruszyć dalej z jej biegiem. Zauważam klon jesionolistny - Acer negundo.



Zauważam różę dziką - Rosa canina.





Mijam kolejnego klona jesionolistnego - Acer negundo.





Są zielone akcenty. Oto podagrycznik pospolity - Aegopodium podagraria.



Oto glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus.



Oto bluszczyk kurdybanek - Glechoma hederacea.



Pod klonem jaworem - Acer pseudoplatanus trafiły się śmieci.





Przyspieszam.



Osiągam grupę robinii akacjowych - Robinia pseudoacacia.





Pod nimi wyrasta pokrzywa - Urtica dioica.



Jest sporo glistnika jaskółczego ziela - Chelidonium majus.



Oto dalszy ciąg tego skupiska robinii akacjowej - Robinia pseudoacacia.









Oto skupisko krzewów. Stawiam na trzmielinę zwyczajną - Euonymus europaea.

Po pewnym czasie spotykam skupisko martwych pędów sumaka odurzającego - Rhus typhina.







Pędy porasta rozszczepka pospolita - Schizophyllum commune. Uczyniłem ją bohaterką dłuższej sesji zdjęciowej.











Idąc dalej mijam kolejnego klona jesionolistnego - Acer negundo.





Są mieszańce topoli dla których jednym z rodziców jest Populus maximowiczii.









Oto kolejny klon jawor - Acer pseudoplatanus.





Gdzieś w okolicy rosną dąb czerwony - Quercus rubra oraz dąb szypułkowy - Quercus robur.



Rzeka jest skanalizowana.





Nad brzegiem trafiła się sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.





Rzeka płynie wartko. Jest bezwonna.



Docieram do okolicy gospodarstwa. Tutaj wyrastają omszałe robinie akacjowe - Robinia pseudoacacia.





Jest dąb szypułkowy - Quercus robur.





W okolicy wyrasta topola holenderska - Populus ×canadensis Moench ‘Marilandica’.





Omszały pniaczek porasta rokiet cyprysowy - Hypnum cupressiforme.







Na razie pokonałem pierwsze pięćset metrów planowanej trasy.

Fajnie piszesz,chodzisz po moich rodzinnych stronach.No i podziwiam znajomosc drzew i roslin.

Zapraszam na wspólny wypad w dogodnym dla obu stron terminie.