Schodzimy dalej. Wąwóz ma klasyczny V-kształtny przekrój.
Teraz podchodzimy do skałki widzianej w końcu pierwszej części. Widok na nią zasłania okazały dąb szypułkowy -
Quercus robur.
Tutejszy wapień ma klasyczną strukturę biohermy sinicowo-gabkowej.
Oto fragment lasu za skałką.
W oddali widać kolejna potężną skałkę ze sporym otworem.
W drodze do niej trafiły się pniaki z płomiennicą zimową -
Flammulina velutipes. Ich kapelusze spełniły się w roli koszykowców.
W związku z trwającymi zbiorami - było kilka pniaków do obrania - zatrzymaliśmy się tutaj na dłużej. Na początku trzy pierwsze spojrzenia na ścianę z potężnym otworem.
Oto trzy zbliżenia omszałego wapienia.
Dominuje skosatka zanokcicowata -
Plagiochila asplenioides. Towarzyszy jej zwislik wiciowy -
Anomodon viticulosus.
Zerkamy na prawy brzeg doliny.
Oto ostatnie spojrzenia na ścianę z otworem. W górze skałki znajdują się sople lodu.
Ruszamy w dół.
Mijamy dęba szypułkowego -
Quercus robur z zagojoną raną.
Kolejne przyspieszenie.
Teraz trafił się okazały jesion wyniosły -
Fraxinus excelsior.
Oto kolejna gęstwina młodych drzew.
Idąc dalej po lewej stronie górnej krawędzi wąwozu mamy skalną ścianę.