Idziemy w kierunku szczytu wzniesienia. Widać skałkę.
Po drodze trafił się mocno opity parzoch szerokolistny -
Porella platyphylla.
Oto szczytowa formacja. Wysoka wilgotność powietrza odbija się na jakości zdjęć, ale nic to.
W szczelinach skałki wyrasta to i owo. Oto rzeżusznik piaskowy -
Cardaminopsis arenosa.
Oto zanokcica murowa -
Asplenium ruta-muraria.
Oto glistnik jaskółcze ziele -
Chelidonium majus.
Zawracamy.
Na pniu jednego z drzew wyrasta złotorost ścienny -
Xanthoria parietina.
Przesiadywał tamże motyl nocny.
Idąc dalej mijamy czereśnię -
Cerasus avium.
Teraz bardzo szybko przeskakujemy na drogę i ruszamy na zachód. Mgła i mżawka tworzą specyficzny nastrój.
Gnamy dalej. W tym momencie warto zwrócić uwagę na to, że za lasem widocznym po lewej stronie zdjęcia skrywa się paczółtowickie pole golfowe.
Bliżej nas pojawił się płat brzozy brodawkowatej -
Betula pendula.
Gnamy dalej. Szału niema.
W przydrożnym drzewostanie dominuje brzoza brodawkowata -
Betula pendula.
Zerkamy na lewo. Jest sporo trzcinnika piaskowego -
Calamagrostis epigeios. Jest zejściowa nawłoć kanadyjska -
Solidago canadensis.
Oczywiście w dalszym ciągu jesteśmy na trawersie pola golfowego.