Opuszczając Pacwowe Stawy zostałem zapytany, czy wiem, gdzie w okolicy można znaleźć salwinię pływającą - Salvinia natans. Najbliżej było do tytułowych Czarnuchowic czyli tam gdzie Przemsza spotyka Wisłę. Trochę zajęło nam trafienie w miejscowość, bo oznakowanie dróg było nieprecyzyjne. W końcu dojechaliśmy i stanęliśmy pod Kaplicą Matki Boskiej Różańcowej przy ulicy Andrzeja Mielęckiego. Wciąż znajduje się tutaj informacja o poziomie wody w 1997 roku. To było około 3 metry od poziomu drogi.





Stąd gnamy w kierunku przejścia przez wał przeciwpowodziowy. Szału nie ma.









Oto ostatnie ogrodzenie.



Oto ostatnia prosta przed wałem.







Wchodzimy na wał.



Oto widok na obszar położony na wschód od wału.



Mijamy pojedyncze wierzby białe - Salix alba.











Teraz zbliżamy się do północnego krańca podłużnego akwenu znajdującego się na tym terenie.



Nad akwenem wyrasta wiąz szypułkowy - Ulmus laevis.





Na wschód od niego znajduje się wykoszona łąka.



Swoistą dominantą jest tutaj chaber - Centaurea o ostrych przyczepkach na łuskach okrywy.







Powierzchnię akwenu pokrywa spirodela wielokorzeniowa - Spirodella polyrhiza.



Salwinia pływająca - Salvinia natans jest także. Znaczy się mamy sukces.





Idziemy dalej z biegiem akwenu. Osiągamy Wisłę.







Oto południowy kraniec akwenu z salwinią - Salvinia natans.



Idziemy na północ jego zachodnim brzegiem.









Zerkamy na akwen. Spirodela wielokorzeniowa - Spirodela polyrhiza rządzi.





Jest tutaj sporo podagrycznika pospolitego - Aegopodium podagraria.



Część roślin poraża Protomyces macrosporus.



Oto kolejna grupa drzew.



Jest płat rdestowca - Reynoutria japonica.





Oto ostatnia grupa drzew na obszarze ewidentnej powierzchni zalewowej.



Ostatnie zdjęcie przedstawia owocujący głóg jednoszyjkowy - Crataegus monodyna.



I na tym skończyłem dokumentację w tej okolicy.