Zerkamy do wyrobiska Morskiego Oka od strony zachodniej. Niejaką osobliwością jest pojawienie się na szczycie skupiska krwiściągu lekarskiego - Sanguisorba officinalis.



Korzystamy z luki w ogrodzeniu, wchodzimy do środka, zerkamy na akwen.





Schodzimy w dół przechodząc przez łany trzcinnika piaskowego - Calamagrostis epigeios.









Bliżej wody dominują nawłocie kanadyjskie - Solidago canadensis.



Widać poziom dopiero co osuszonej niecki wyrobiska.





Teraz przyglądam się północnej ścianie wyrobiska korzystając z zoom-u. Widać zalegające na brzegu zaskoczone zanikiem wody kożuchy glonów.





W pewnym oddaleniu od wody pojawia się sporo zieleniny.



Teraz zerkam na wschód.



Teraz przyglądam się kożuchom glonów zalegających na brzegu.



Oto wynurzony klon jesionolistny - Acer negundo.



Teraz zbliżam się do ściany wyrobiska.



Potem ponownie zerkam na wschód.



Nastepnie korzystając z zoom-u przyglądam się ścianie wyrobiska. Wyraźnie widać część, która do niedawna była zatopiona.



Teraz zerkam na zatopione drzewa obecnie po części wynurzone co widać po zwisających kożuchach glonów.





W pewnym oddaleniu od brzegu dominuje komosa wielonasienna - Chenopodium polyspermum.









I jeszcze kożuchy glonów przy zachodnim brzegu akwenu.



I w końcu drzewa przy wschodnim brzegu akwenu. Dzięki zoom-owi widać jak wiele wody stąd ubyło.





Wracamy na górę. Po drodze mijamy koniczynę łąkową - Trifolium pratense.







Jesteśmy prawie na górze.



Zerkamy na martwe drzewa. Na jednym z nim przesiaduje gołąb grzywacz.



Akwen zasiedlają kaczki krzyżówki.



Teraz bardzo szybko z ulicy Fabrycznej przechodzimy do ulicy Zbożowej.





Nawierzchnia ulicy jest odnowiona. Na lewo od drogi znajduje się plac budowy.





Przy okazji zasypano ujście płynącego tutaj strumienia.





W okolicy wyrasta krwawnica pospolita - Lythrum salicaria.



Jest sporo trzcinnika piaskowego -



Oto widoki ogólne tej okolicy.







Wracamy na ulicę.



Osiągamy miejsce, gdzie skręca ona na wschód. W tych chaszczach skrywa się źródło strumienia.



Tutaj zauważam chrzan - Armoracia rusticana porażony przez bielika - Albugo candida.





Jest kozłek lekarski - Valeriana officinalis o czerwono nabiegłych łodygach.







Zerkamy a prawo.



W okolicy wyrasta klon jesionolistny - Acer negundo.





Zbliżamy się do ulicy Stara Huta.



Tutaj zwracam uwagę na kielisznika zaroślowego - Calystegia sepium.





I to by było na tyle, bo dalej szału nie było.