Po zakończeniu uroczystości w Ogrodzie Botanicznym w Powsinie zostaliśmy odwiezieni na teren SGGW. Stąd udałem się pieszo do miejsca zakwaterowania. Bardziej liczą się efekty plastyczne pięknych okoliczności przyrody wieczorową porą. Wchodzę do rezerwatu.





Mijam martwe drewno.



Zbliżam się do krawędzi lasu.



Obserwuję płat podagrycznika pospolitego - Aegopodium podagraria.



Mijam robinię akacjową - Robinia pseudoacacia.



Opuszczam las.



Przechodzę przez płat pokrzywy poziewnikolistnej - Urtica galeopsifolia.







Przechodzę pod klonem zwyczajnym - Acer platanoides.



Mijam jesion pensylwański - Fraxinus pennsylvanica.







Mijam kwitnącego podagrycznika pospolitego - Aegopodium podagraria.





Opuszczając rezerwat przyglądam się kolejnej pokrzywie poziewnikolistnej - Urtica galeopsifolia.





Będąc na ulicy Rzodkiewki obserwuję szczaw omszony - Rumex confertus.













Idę teraz północną krawędzią jeszcze zielonej przestrzeni. Mijam nostrzyk biały - Melilotus albus.





Oto samotne drzewo.



Oto ostrożeń polny - Cirsium arvense porażony przez Phoma macrostoma.



Oto kolejne samotne drzewa.



Jestem już przy wschodniej krawędzi. Oto nostrzyk żółty - Melilotus officinalis.





Oto kolejne ścieżki w tej okolicy.





Kluczę po tym terenie. W końcu wyszedłem na ulicę Dyniową. Tutaj zauważyłem stulisz Loesela - Sisymbrium loeselii.



Nieco dalej trafił się płat tawliny jarzębolistnej - Sorbaria sorbifolia.





W końcu wyszedłem na ulicę Rzeczypospolitej. Tutaj zerkam na południe.