Dotarliśmy do podnóża stromej skarpy. Ruszamy ku górze.
W drzewostanie dominuje klon zwyczajny - Acer platanoides.
Teraz sądząc po nieznacznej kanciastości łodygi mijamy kokoryczkę wielokwiatową - Polygonatum multiflorum.
Osiągamy szczyt skarpy. Droga na wprost jest zagrodzona.
Odbijamy w prawo. Botanicznie szału nie ma.
Więcej uwagi przykul dąb szypułkowy - Quercus robur z budką lęgową na pniu.
Nieco dalej mijamy topolę osikę - Populus tremula.
I tak dotarliśmy do ścieżki prowadzącej w kierunku ulicy Jana Ciszewskiego. Tutaj przechodzimy pomiędzy płatami trzciny pospolitej - Phragmites australis.
Mijamy długolistną formę wierzby szarej - Salix cinerea.
Mijamy wierzbę białą - Salix alba.
Mijamy topolę szarą - Populus x canescens.
Mijamy topolę holenderską - Populus x canadensis "Marylandica".
Przy ulicy Jana Ciszewskiego napotykamy na wiesiołka dziwnego - Oenothera paradoxa.
Oto dwa fragmenty tej ulicy.
Na poboczu zauważamy chrzan - Armoracia rusticana.
Jest komonica zwyczajna - Lotus corniculatus.
I tak osiągnęliśmy ulicę Nowoursynowską. Jesteśmy prawie u celu.
Po drodze mijamy sosnę czarną - Pinus nigra.
Zerkamy na tamaryszki - Tamarix rozdzielające pasy jezdni.
Poza tym sporo tutaj róż.
Jesteśmy już w okolicy parkingu przy SGGW. Oto chrzan - Armoracia rusticana.
Idziemy dalej.
Mijamy lnicę pospolitą - Linaria vulgaris.
Mijamy topolę szarą - Populus x cinerea. Wśrod jej potomstwa część osobników jest prawie taka jak topola biała - Populus alba.
Jesteśmy już na terenie parku SGGW. Czas pożegnać się z moim gospodarzem.