2022.05.30 18:41
Wielka włóczęga powoli się kończy. Dla nas to właściwie był krótki spacer, zważywszy na to, że czasami przechodziliśmy nawet 20 kilometrów. Przyspieszamy. Winnica jest blisko, coraz bliżej.
Na skraju nasypu trafił się wilczomlecz lancetowaty - Euphorbia esula.
Patrzymy na lewo.
Zerkamy na wprost. Do Winnicy jest coraz bliżej.
Idąc dalej na poboczu drogi zauważyłem wykę pstrą - Vicia dasycarpa.
Patrzymy za siebie. Biała plamka na zielonym tle to klasztor kamedułów.
Kolejny kwietny przerywnik to świerzbnica polna - Knautia arvensis.
Zbliżamy się do Winnicy.
Poprzedzają ją zarośla wierzby białej - Salix alba. Drzewa są ogławiane. Znaczy się jest tutaj pradawna wierzba energetyczna.
I wreszcie Winnica jako taka.
Oto pierwsze detale skałki. W pewnych kręgach to miejsce jest znane jako Skurwysyn.
Na skałce wyrasta kłobuczka pospolita - Torilis japonica.
W szczelinie skały wyrastają lipy - Tilia. Gatunku nie określam.
Oto dalsza część tej skałki.
Pod skałką wyrasta niecierpek drobnokwiatowy - Impatiens parviflora.
Oto oderwany kamień i miejsce skąd on odpadł.
Oto drugi oderwany kamień.
Oto kolejny fragment skałki. To zapewne okolica, dzięki której zasłużyła na swoją nazwę.
U jej podnóża znajduje się niewielka kapliczka.
Oto ostatnie widoki skałki jako takiej.
W okolicy wyrasta gajowiec żółty - Galeobdolon luteum.
Zmierzamy ku lokalnej gastronomii. Większa część skałek skrywa się za zaroślami.
Oto lokalna gastronomia. Tutaj testowaliśmy lokalne piwa.
Opuszczamy ten teren. Mijamy kwitnącą forsycję pośrednią - Forsythia intermedia. Jest kwiat o pięciu płatkach korony.
Opuszczamy ten teren idąc ulicą Benedyktyńską.
Oto drzewostan na skraju opactwa.
Oto okolica parkingu i okazałe lipy drobnolistne - Tilia cordata.
Mijamy cmentarz.
Mijamy skrzyżowanie z ulicą Dziewiarzy. Idziemy dalej.
Mijamy kwitnący dereń rozłogowy - Cornus sericea.
Oto ostatni w tym odcinku fragment ulicy Benedyktyńskiej. Zieleń w tle to wzgórze Bogucianka. Tam wybierzemy się jedenastego czerwca.
I na koniec biało kwitnący pięciornik krzewiasty - Potentilla fruticosa.
Na skraju nasypu trafił się wilczomlecz lancetowaty - Euphorbia esula.
Patrzymy na lewo.
Zerkamy na wprost. Do Winnicy jest coraz bliżej.
Idąc dalej na poboczu drogi zauważyłem wykę pstrą - Vicia dasycarpa.
Patrzymy za siebie. Biała plamka na zielonym tle to klasztor kamedułów.
Kolejny kwietny przerywnik to świerzbnica polna - Knautia arvensis.
Zbliżamy się do Winnicy.
Poprzedzają ją zarośla wierzby białej - Salix alba. Drzewa są ogławiane. Znaczy się jest tutaj pradawna wierzba energetyczna.
I wreszcie Winnica jako taka.
Oto pierwsze detale skałki. W pewnych kręgach to miejsce jest znane jako Skurwysyn.
Na skałce wyrasta kłobuczka pospolita - Torilis japonica.
W szczelinie skały wyrastają lipy - Tilia. Gatunku nie określam.
Oto dalsza część tej skałki.
Pod skałką wyrasta niecierpek drobnokwiatowy - Impatiens parviflora.
Oto oderwany kamień i miejsce skąd on odpadł.
Oto drugi oderwany kamień.
Oto kolejny fragment skałki. To zapewne okolica, dzięki której zasłużyła na swoją nazwę.
U jej podnóża znajduje się niewielka kapliczka.
Oto ostatnie widoki skałki jako takiej.
W okolicy wyrasta gajowiec żółty - Galeobdolon luteum.
Zmierzamy ku lokalnej gastronomii. Większa część skałek skrywa się za zaroślami.
Oto lokalna gastronomia. Tutaj testowaliśmy lokalne piwa.
Opuszczamy ten teren. Mijamy kwitnącą forsycję pośrednią - Forsythia intermedia. Jest kwiat o pięciu płatkach korony.
Opuszczamy ten teren idąc ulicą Benedyktyńską.
Oto drzewostan na skraju opactwa.
Oto okolica parkingu i okazałe lipy drobnolistne - Tilia cordata.
Mijamy cmentarz.
Mijamy skrzyżowanie z ulicą Dziewiarzy. Idziemy dalej.
Mijamy kwitnący dereń rozłogowy - Cornus sericea.
Oto ostatni w tym odcinku fragment ulicy Benedyktyńskiej. Zieleń w tle to wzgórze Bogucianka. Tam wybierzemy się jedenastego czerwca.
I na koniec biało kwitnący pięciornik krzewiasty - Potentilla fruticosa.