Kontynuuję wędrówkę z biegiem Chechła. Ciecz jest przeźroczysta. Coś w niej rośnie i to nader obficie.







Korzystając z zoom-u zauważam rdestnicę - Potamogeton.





Prawdopodobnie drugi gatunek tego rodzaju jest zanurzony w wodzie.





Ponadto jest tam wywłócznik Myriophyllum.





Nie byłem zainteresowany wyciąganiem tych roślin. Poszedłem dalej. Oto kolejne odradzające się ze ściętych drzew wierzby kruche - Salix fragilis.





Teraz wychodzę na szeroką murawę napiaskową.



Ze zestawu gatunków wybrałem zawciąg pospolity wydłużony - Armeria maritima ssp. elongata.



Wybrałem wilczomlecz lancetowaty - Euphorbia esula.



Pognałem w kierunku zwartych zarośli.



Przed wejściem do lasu zauważyłem czeremchę zwyczajną - Padus avium.



Oto przejście. Wchodzę.



Po drodze zauważam trzmielinę zwyczajną - Euonymus europaea.



W gęstwinie dominują młode drzewa.



Trafił się okazały klon zwyczajny - Acer platanoides.









Opuszczając las trafiam na ulicę Słoneczna.





Zauważam opuszczony dom.



Wychodzę na ulicę 29 Listopada. Odbijam w prawo.



Tutaj zauważyłem derenia białego - Cornus alba.











Nieco dalej rośnie lilak pospolity - Syringa vulgaris.





Jest wyka brudnożółta - Vicia grandiflora.



Jest glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus.



Oto kolejny opuszczony budynek.



Teraz mijam pięciornika gęsiego - Potentilla anserina.





Wychodzę na ulicę Podwale. Oto ogolony nasyp linii kolejowej.





Ostatni botaniczny akcent to poniewierany klon zwyczajny - Acer platanoides.