Po opuszczeniu szkoły postanowiłem powrócić pieszo do domu. Wyszedłem na ulicę Szpitalną, minąłem skrzyżowanie z ulicą Topolową i odpaliłem aparat.



Na początku był jastrzębiec kosmaczek - Hieracium pilosella ale od teraz Pilosella officinarum.







Jest rogownica pospolita - Cerastium holosteoides.



Jest prosienicznik szorstki - Hypochoeris radicata.











Mijam trawers Parku Handlowego Kasztelania. Mijam jesion wyniosły - Fraxinus excelsior.







Nieco dalej w ogrodzie mamy rozłożystego lilaka pospolitego - Syringa vulgaris.





Jest cyprysik Lawsona - Chamaecyparis lawsoniana.





Jest złotlin japoński - Kerria japonica.



Przyspieszyłem.



Dotarłem do rzeki Chechło. Z lewego brzegu wpada do niej wpuszczona w kanał Stara Woda.



Przy moście zauważyłem wiesiołka - Oenothera.



Teraz postanowiłem zejść nad rzekę i pójść jej prawym brzegiem.



Na początku była wierzbownica kosmata - Epilobium hirsutum.



Potem jeżyna popielica - Rubus caesius.



Teren jest możliwy do przejścia.



Z drzew zauważyłem klon jesionolistny - Acer negundo.



Trafił się trędownik bulwiasty - Scrophularia nodosa.



Nieco dalej w sporym drzewostanie dominuje wierzba krucha - Salix fragilis.





Jest przekwitnięta czeremcha zwyczajna - Padus avium.



W runie zielonego gąszczu dominuje podagrycznik pospolity - Aegopodium podagraria.





Jest sporo wierzby kruchej - Salix fragilis.





Towarzyszy jej dąb szypułkowy - Quercus robur.



Wracam nad rzekę. Zauważam orzecha włoskiego - Juglans regia.



Mijam kolejną okazałą wierzbę kruchą - Salix fragilis.





Zerkam na lewy brzeg rzeki. Tam wyrastają spore płaty żarnowca miotlastego - Sarothamnus scoparius.





W końcu trafiam na regenerujący się pniak wierzby kruchej - Salix fragilis.