W tytułowym miejscu spędziłem raptem 14 minut. Po prostu zajechałem z Jaworzna na pętlę autobusową. Następnie poczekałem na kolejny. Tedy odpaliłem aparat. Zaraz za przystankiem zauważyłem zbierającą się do kwitnienia jabłoń domową - Malus domestica.







Rozwijają się liście czeremchy amerykańskiej.



Zielenieje glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus.



Oto kolejna czeremcha amerykańska - Padus serotina.



Mijam słup linii wysokiego napięcia.



W suchych trawach skrywa się mieszanka podagrycznika pospolitego - Aegopodium podagraria i pokrzywy zwyczajnej - Urtica dioica.





Oto kolejna jeszcze bardziej rozwinięta gałązka czeremchy amerykańskiej - Padus serotina.







Oto kuklik pospolity - Geum urbanum.





I tak wyszedłem nad Przemszę.



Tutaj zauważyłem przytulię czepną - Galium aparine.





Tutaj zauważyłem kozłka lekarskiego - Valeriana officinalis.







Kolejny ważny gatunek to śliwa wiśniowa - Prunus cerasifera.







Tutaj wyrasta bluszczyk kurdybanek - Glechoma hederacea.





Oto po prostu splatane gałęzie.



Teraz spoglądam ku autostradzie.



Następnie zerkam na śliwę tarninę - Prunus spinosa.







I jeszcze jedno spojrzenie na płat śliwy wiśniowej - Prunus cerasifera.



Teraz zerkam w kierunku południowo-wschodnim.



Zawracam do przystanku. Mijam wrotycz pospolity - Yanacetum vulgare.



Dokumentuję pięciornika piaskowego - Potentilla incana.











Zauważam owocującą rogownicę pięciopręcikową - Cerastium semidecandrum.





Sama pętla autobusowa jest niezbyt piękna.





W ostatnich minutach wyłapuję mniszka - Taraxacum sp. sp.







I w końcu wyławiam mydlnicę lekarską - Saponaria officinalis.