Przy oznaczaniu drzew w stanie bezlistnym bardzo ważna jest ostrość zdjęć i dobre makro gałązek, pączków oraz liściośladów czyli miejsca gdzie znajdował się ogonek liściowy. Widok ogólny daje mglisty pogląd i nic poza tym. Radzę skorzystać z mojego doświadczenia życiowego i zawodowego. Najlepiej naukę dendrologii rozpocząć od drzew i krzewów ulistnionych a następnie zapamiętawszy gdzie rosną obserwować je w stanie bezlistnym.
A jakie gatunki Pan typuje w tym przypadku?