W nocy z marca na kwiecień spadł śnieg. W związku z tym postanowiłem udokumentować do rzadkie zjawisko, chociaż wpisuje się ono w przysłowiowe postrzeganie tego miesiąca. Na początku forsycja pośrednia - Forsythia intermedia z ulicy Oświęcimskiej.
Idąc dalej po przekroczeniu ulicy Partyzantów dokumentuję tamtejszą brzozę brodawkowatą - Betula pendula. W tym roku ma bardzo dużo męskich kotków.
Na skraju parku do kwitnienia przygotowuje się porzeczka alpejska - Ribes alpinum.
W parku leży sporo śniegu.
Tutaj wciąż kwitnie kalina wonna - Viburnum farreri. Rozwijają się liście.
Oto kolejna forsycja pośrednia - Forsythia intermedia.
Oto kwitnący żeński krzew cisu pospolitego - Taxus baccata.
Kompletnie zaskoczoną wydaje się być złoć żółta - Gagea lutea.
Oto kolejny widok ogólny. W tle widać muzeum.
Oto klomb z żonkilami - Narcissus pseudonarcissus. One także są kompletnie zaskoczone. Przeżyły.
Oto kolejna porzeczka alpejska - Ribes alpinum.
Bohaterką kolejnej sesji zdjęciowej jest okazała sosna czarna - Pinus nigra.
Rozkwita ziarnopłon wiosenny - Ficaria verna.
Oto przystanek autobusowy i glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus.
Opuszczam rejon parku. Zbliżam się do ronda.
Potem zwiedziłem Biedronkę a następnie spojrzałem w pochmurne niebo.
Oto pobocza ulicy Śląska.
Oto osiedle przy ulicy Jordana.
Tutaj dopiero co posadzono jak mi się wydaje klon czerwony - Acer rubrum. Druga opcja to japoński klon czerwony - Acer pycnathum. wszystko wyjaśni się do dwóch miesięcy.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 07.kwietnia.2022)